Lista książek:
  • Afryka. Przekrój podłużny. Rowerowe safari z Kairu do Kapsztadu. eBook
  • Grupa podróżników z Polski, zainspirowanych postacią i wyczynem Kazimierza Nowaka, który w latach 30. ubiegłego wieku przebył Afrykę, dużą część trasy pokonując rowerem, zrealizowała śmiałą wyprawę rowerową z północnego krańca Czarnego Lądu na jego południową rubież - Przylądek Igielny.

    Książka Afryka. Przekrój podłużny. Rowerowe safari z Kairu do Kapsztadu to nie tylko intrygujący zapis niezwykłej przygody. To także ujmująca autentyzmem i świeżością spojrzenia relacja ze spotkania z egzotyczną dla Europejczyków, niezwykle różnorodną kulturą Afryki. Wyprawa Maćka Czaplińskiego i jego przyjaciół - Mariusza Mitrowskiego i Ryszarda Karkosza - doskonale potwierdza starą prawdę znaną wszystkim wytrawnym obieżyświatom: istotą i sensem prawdziwej Podróży jest Droga.



  • Australia Tour. eBook
  • Jeżeli hasło "Australia" kojarzysz tylko z Sydney i kangurami, to ta książka pomoże Ci odkryć jego bardziej ekscytującą stronę. Za sprawą Orlen Australia Tour kontynent stał się areną zmagań czterech mężczyzn z upływającym czasem i trudami motocyklowej wyprawy w niesprzyjających warunkach. Ich zadaniem było przebycie 7 tysięcy kilometrów w ciągu miesiąca. Ścieżki wyznaczonej trasy często zbaczały z bezpiecznego asfaltu,kierując podróżników ku piaszczystym bezdrożom i niebezpiecznym terenom. Przekonaj się, jak znany bokser spisywał się wśród zawodowych motocyklistów, czy udało im się razem pokonać liczne przeszkody i czego - zgodnie z powiedzeniem, że podróże kształcą - nauczyli się na odległym kontynencie.


    Przemysław Saleta - Znany bokser wagi ciężkiej, Mistrz Polski, Europy i Świata, celebryta, nie mógł się już doczekać się podróży. Choć na co dzień żądny adrenaliny, to jednak na motocyklu staje się głosem rozsądku i bezapelacyjnym ambasadorem bezpiecznej jazdy.

    Jacek Czachor - Motocyklista ORLEN Team. Kapitan zespołu i jednocześnie najbardziej wytrwały i doświadczony zawodnik - 10 startów w rajdzie Dakar i 10 razy na mecie tej arcytrudnej imprezy.Dwukrotny Mistrz Świata rajdów terenowych FIM 2007 oraz 2008 w klasie 450 ccm, dziesiąte miejsce w Rajdzie Dakar 2004 i 2007. Aktualnie Wicemistrz Świata w sezonie 2010 (kategoria open). Ceniony instruktor.

    Partner wydania:

    Publikacja polecana przez:



  • W uścisku żywiołów. El Condor Rio Colca. eBook
  • Czy można dziś poczuć się prawdziwym odkrywcą? Albo mówiąc wprost - czy pozostało w ogóle coś do odkrycia? Odpowiedź brzmi: tak! Jedną z ostatnich białych plam na naszym globie był do niedawna dziewiczy fragment peruwiańskiego kanionu rzeki Colca. Jego eksplorację rozpoczęli w 1981 r. polscy kajakarze działający w ramach wyprawy Canoandes-79. Jednak dopiero w 2009 r. udało się przebyć najwyższy odcinek przełomu.

    Książka W uścisku żywiołów. El Condor Rio Colca jest zapisem zmagań członków gliwickiego Akademickiego Klubu Turystycznego "Watra" i ich przyjaciół z kanionem Colca, zakończonych ostatecznie sukcesem - eksploracją niezbadanej części przełomu. Opowieść Krzysztofa Mrozowskiego przenosi nas w świat przygody, walki z surową przyrodą andyjskiej rzeki, a także mierzenia się z własnymi słabościami. Dla rodzimej literatury podróżniczej stanowi zaś najpełniejszy, źródłowy zapis niezwykłej wyprawy odkrywczej, zamykającej niemal 30-letnią historię polskiej eksploracji najgłębszego kanionu świata.



  • Campa w sakwach, czyli rowerem na Dach Świata. eBook
  • Tybet - niedostępna, bezkresna kraina otoczona najwyższymi górami świata. Pogrążeni w modlitwie mnisi i pasterze pędzący swoje stada przez pustynne wyżyny. Czy wybierając się do tego kraju można jeszcze odkryć coś nowego, tylko dla siebie? Dlaczego nie?!

    Autor książki Campa w sakwach, czyli rowerem na Dach Świata pokazuje, że z perspektywy rowerowego siodełka świat wygląda zupełnie inaczej, że nie ma takich problemów, z którymi nie można sobie poradzić, ani takich miejsc, których nie można odwiedzić. To książka o niezależności, jaką daje podróżowanie rowerem, o samodzielnym odkrywaniu nowych, nieprzetartych szlaków i przypadkowych spotkaniach z życzliwymi ludźmi.



  • Tysiąc szklanek herbaty. Spotkania na Jedwabnym Szlaku. eBook
  • Jedwabny szlak. Otoczony nimbem tajemniczości, budzący baśniowe skojarzenia, przecinający miasta, których nazwy przywołują w pamięci historie z Księgi tysiąca i jednej nocy. Szlak kupców, podróżników i poszukiwaczy przygód, lecz również miejsce spotkań i wymiany myśli filozofów, mistyków, świętych mężów. Droga, którą na zachód podążały jedwab, żelazo i papier, w przeciwnym kierunku - złoto, perfumy i żywność, a w obydwie strony - idee, opowieści i legendy.



    "Tysiąc szklanek herbaty" to w gruncie rzeczy nie jest książka o jedwabnym szlaku, lecz raczej o ludziach, którzy nim podążają, i o ludziach, którzy żyją na jego trasie. O ludziach i o spotkaniach z nimi przy tytułowej herbacie. Ta herbata - jak pisze autor - jest zawsze gorąca, tak jak zaproszenie do domu.

    Przekonajcie się, jak przebiegały te spotkania i na czym polega prawdziwa magia azjatyckiej gościnności.


    Robert "Robb" Maciąg (urodzony w 1974 roku, we Wrocławiu) - z wykształcenia nauczyciel specjalny, z pasji podróżnik i fotograf. Po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Gdańskim wyjechał za granicę. Od 2010 roku mieszka znów w Polsce, w okolicach Jeleniej Góry, w Krainie Wygasłych Wulkanów. Uwielbia fotografować ludzi. Jest laureatem konkursu Podróżnik Roku miesięcznika "Podróże" i zdobywcą Travelera miesięcznika "National Geographic". Jest też autorem publikacji Rowerem przez Chiny..., Rowerem w stronę Indii oraz licznych artykułów prasowych. Na co dzień wraz z żoną Anią zajmuje się m.in. fotoreportażem ślubnym. Oboje prowadzą warsztaty o świecie dla szkół oraz fundację Szkoły na końcu świata.

    Zobacz jak Robb opowiada o krajach, które odwiedził podczas podróży:

    • Turcja
    • Syria
    • Pamir
    • Jedwabny Szlak
    • Iran
    • Uzbekistan
    • Chiny



  • Żagle nad pustynią. Z wiatrem przez Gobi. eBook
  • W 1978 roku zrealizowana została polska wyprawa przez Gobi. Pustynię przemierzono na żaglowozach - lekkich, trójkołowych pojazdach napędzanych siłą wiatru. Pomysłodawcą przedsięwzięcia był Wojciech Skarżyński, pracujący wówczas jako rekonstruktor prehistorycznych zwierząt, obsługujący polskie wyprawy paleontologiczne.

    Trzydzieści lat później polskie żagle znów stanęły na mongolskiej ziemi. Książka Żagle nad pustynią. Z wiatrem przez Gobi to niezwykły dziennik podróży "żaglonautów" śladami pionierskiej eskapady Wojtka. To nie tylko relacja z wyprawy nietypowym środkiem transportu, jakim są żaglowozy. To przede wszystkim pełne fascynacji opisy mongolskiej kultury, życia w stepie i pustyni, przygody nieograniczonej czasem ani przestrzenią. To także wycieczka w głąb prehistorii, którą w swoich wspomnieniach przybliża Wojciech Skarżyński, dzieląc się wieloletnimi obserwacjami paleontologa, a także zachwytem nad mongolską codziennością. To w końcu historia o przyjaźni,determinacji i odwadze, których potrzeba, aby realizować marzenia o Prawdziwej Przygodzie.



  • 126 dni na kanapie. Motocyklem dookoła świata. Wydanie 2. eBook. Pdf
  • Czy łatwo jest wyruszyć w podróż dookoła świata? Czy można porwać się na to całkiem spontanicznie? I czy taka podróż może zakończyć się sukcesem? Książka 126 dni na "kanapie". Motocyklem dookoła świata pokazuje, że na wszystkie te pytania można odpowiedzieć twierdząco. Autor książki, nie mając nawet prawa jazdy, wpadł na pomysł, że objedzie świat na motorze. I jak pomyślał - tak zrobił.

    Uczestnicy wyprawy - dziennikarze radiowej Trójki Tomek Gorazdowski i Michał Gąsiorowski, spędzili cztery miesiące na "kanapach" - motocyklowych siodłach. Odwiedzili 19 krajów, przejechali ponad 21 tysięcy kilometrów. Napisana żywym językiem, pełna humoru książka jest zapisem ich wyprawy - przygód, spotkań z ludźmi, zmagań z upałem, zmęczeniem i biurokracją. Przede wszystkim jest jednak pochwałą życia niestroniącego od wyzwań, obowiązkową lekturą dla niespokojnych duchów i niestrudzonych poszukiwaczy przygód.



  • Rozbitek. Siedemdziesiąt sześć dni samotnie na morzu. eBook
  • Powstały przed wydaniem Gniewu oceanu i W samym sercu morza, Rozbitek Stevena Callahana to opis jednej z najbardziej zdumiewających podróży morskich naszego wieku i jednej z najwspanialszych żeglarskich przygód wszech czasów. Ta książka w pewnym sensie stworzyła nowy model powieści przygodowej i niezaprzeczalnie należy do klasyki powieści marynistycznej. Rozbitek to pełna napięcia relacja człowieka, który przeżył siedemdziesiąt sześć dni,dryfując samotnie po oceanie. To zapis walki o życie w pneumatycznej tratwie ratunkowej po tym, jak jacht autora zatonął zaledwie sześć dni po wyjściu z portu. Nękany głodem, miotany przez sztormy i palony tropikalnym słońcem Callahan przebył tysiąc osiemset mil morskich, walcząc z rekinami przy użyciu prowizorycznego harpuna i patrząc, jak dziewięć statków mija go, nie zauważywszy tratwy.

    Rozbitek, "prawdziwy dramat sięgający najgłębiej ukrytych ludzkich instynktów przetrwania" ("Library Journal"), jest opowieścią o cierpieniu, przerażeniu, ponadczasowym heroizmie, nadziei i przeżyciu. To książka, którą powinien przeczytać każdy miłośnik przygód.



  • Bushcraft, czyli sztuka przetrwania. eBook
  • Jeśli ktokolwiek planuje rozpocząć swoją przygodę z bushcraftem, nie znajdzie lepszego przewodnika niż Raymond Mears. W swojej książce kładzie on jednakowy nacisk zarówno na techniczne aspekty przetrwania w dziczy, jak i na szacunek i współdziałanie z naturą.

    W ośmiu rozdziałach, podzielonych tematycznie, próbuje przygotować czytelnika do przetrwania w każdym środowisku, nawet tym najbardziej ekstremalnym. I choć niektóre z uwag mogą się wydawać zbyt podstawowe, Mears celowo z nich nie rezygnuje, świadom, że jeśli chodzi o ludzkie zdrowie i bezpieczeństwo, niczego nie można pominąć. Tekstowi towarzyszy ogromna liczba starannie dobranych fotografi i i ilustracji, na których zademonstrowano opisywane czynności. Bushcraft, czyli sztuka przetrwania to książka kierowana do każdej osoby skłonnej wyruszyć w nieznane, by zbliżyć się do natury i zmierzyć z własnymi ograniczeniami.


    Ray Mears jest bardzo dobrze znany milionom telewidzów ze swojej serii Tracks, Ray Mears...World of Survival i Ray Mears... Extreme Survival. Ze swojego bestsellera BUSHCRAFT stworzył podręczne kompendium dotyczące radzenia sobie w trudnych warunkach oraz zawierające wiedzę zdobytą podczas podróży po całym świecie. Są w niej opisy technik jak postępować w dziczy. Ta książka jest bezcennym kompanem przy każdej ekspedycji.



  • Podróże, włóczęgi, peregrynacje . eBook
  • Turystyka jest obecnie czymś tak powszechnym i banalnie prostym, iż bardziej popularne wydaje się jedynie pisanie o turystyce. Co więc zrobić, aby w jakiś sposób oddalić się od banału, zjechać z utartych szlaków, a na zdjęciach przywiezionych z podróży znaleźć szczyptę własnej, indywidualnej wizji?Co wspólnego ma król Jan Kazimierz z prowincjonalnymi miasteczkami Prowansji? Czy bukowińskie malowane monastery mogą zachwycić amatora cysterskich opactw? Czy warowne kościoły Transylwanii były miejscem schronienia przed wampirami? Jak wejść na Triglav i się nie namęczyć? Czy św. Jan Sarkander sprowadził lisowczyków na Morawy? Na te, a także na kilka innych pytań poszukiwał odpowiedzi autor w czasie kilku swoich podróży po różnych krajach Europy. Czy je znalazł, pozostawiam do oceny łaskawemu czytelnikowi.FRAGMENTMonaster Dragomirna wart jest zobaczenia, gdyż stanowi przykład innej niż wcześniej obejrzana, architektury. Według przewodnika Bezdroży, klasztor bardziej przypomina zabytki zorientalizowanych Jass. Ufundowany został w 1607 roku przez metropolitę mołdawskiego Anastasie Crimca, a w latach dwudziestych i trzydziestych XVII wieku hospodar Miron Barnovschi otoczył go potężnymi (10 m wysokości) fortyfikacjami, które nie sprostały wojskom Tymofieja Chmielnickiego. W 1691 roku, zajęli go żołnierze Jana III Sobieskiego. Potężna cerkiew zesłania Ducha Świętego, zajmuje większą częśd dziedzioca klasztornego. Jest to jedyny w Mołdawii zabytek, który można nazwad gotyckim, chod w ornamentyce widad wpływy renesansowe i wschodnie. Szczególną uwagę zwracają perskie łuki okien, sklepienie przedsionka, wzniesione na wzór gotyckiego sklepienia sieciowego i potężny, kuty w kamieniu gzyms w formie zaplecionego sznura. Element ten pochodzi ze średniowiecznej Armenii i Gruzji, a po raz pierwszy na ziemiach rumuoskich pojawił się w cerkwi metropolitalnej w Curtea de Argeş. Obok surowego korpusu świątyni wyróżnia się wieża, ozdobiona bogatym ornamentem. Gwiaździstym cokołom, dwuczłonowym wnękom i przyporom, towarzyszą drobne w formie rozetki i geometryczne palmety. SPIS TREŚCIWędrówka po Transylwanii 4Drum bun, czyli Rumunia w dwa lata później 25Podróżując po Prowansji 62Słowenia - czyli dlaczego nie do Chorwacji 81Z wizytą na Morawach 96



  • Miasto w czasach kryzysu. eBook
  • Miasto w czasach kryzysu to książka składająca się z reporterskich miniatur, które złożone w całość tworzą obraz współczesnej Barcelony pięknego portowego miasta, dotkniętego światowym kryzysem.

    Autor, opisując z pozoru nieistotne sceny, drobne epizody i rozmowy, uchwycił ducha miasta. W swojej książce poświęca uwagę ludziom, miejscom i wydarzeniom, na które natknął się podczas rocznego pobytu w Barcelonie.

    Książka jest niekonwencjonalnym przewodnikiem po tym mieście. Czytelnik może dowiedzieć się, co o Polkach myślą Hiszpanie, gdzie w Barcelonie jest najwięcej kradzieży i jak FC Barcelona pomaga Katalończykom radzić sobie z kryzysem. Sporo można też poczytać o protestach młodzieży - tzw. oburzonych.

    Warto też zwrócić uwagę na zaskakujący epilog, który pomaga Czytelnikowi spojrzeć na całą książkę z całkiem innej perspektywy.

    Rafał Hetman
    Dziennikarz, pracował m.in. w portalu TVN24.pl, dziś prowadzi własny portal JastrzebieOnline.pl i jest freelancerem.



  • Café Museum. eBook
  • "Tak więc jestem i Grekiem, i Chińczykiem, cóż to komu może przeszkadzać? Choć polski mym ojczystym językiem, najbardziej lubię słyszeć wokół siebie także inne mowy. Cieszy mnie obecność w jednym miejscu świątyń różnych wyznań, a jeszcze bardziej raduje, gdy wszystkie są otwarte. Przekraczanie granic od dzieciństwa stanowiło mą ulubioną rozrywkę, a myśl o ich istnieniu jedno z najczęściej przywoływanych przekleństw. Gdy już sam mogłem decydować o miejscu własnego pobytu, a los sprawił, że granice stały się przekraczalne, podejmowałem nieraz wyprawy bez konkretnie określonego celu, byle tylko usłyszeć inny język, zjeść inny rodzaj zupy, spróbować innego alkoholu, zobaczyć inny krajobraz. By zobaczyć własne odbicie w innym lustrze. To konieczne, gdyż lustra potrafią kłamać, więc jeśli całe życie przeglądasz się w jednym, możesz do końca nie wiedzieć, jak naprawdę wyglądasz" - pisze Robert Makłowicz

    "Przy lekturze tej książki towarzyszyło mi nieustające poczucie głodu; fizycznego głodu, wynikającego z obłędnych opisów jedzenia, jak i głodu wiedzy o świecie, który Makłowicz tu tak plastycznie kreśli. Czytając Café Museum, pragnąłem natychmiast zjeść te wszystkie opisane ze znawstwem i miłościš potrawy, zaraz potem wypić wszystko, czego picie jest tu opisane, a jeszcze bardziej - natychmiast wsiąść do samochodu i pojechać w miejsca, które na łamach tej zbyt skromnej objętościowo książki wymienia Makłowicz. Ale to przecież nie jest książka kucharska ani podróżnicza, to jest książka o narodach, społeczeństwach i ich kulturach. Café Museum to, owszem, rzecz o łaknieniu i pragnieniu, ale nade wszystko wyprawa do tajemniczej krainy Mitteleuropy, która jest bardziej skomplikowana i niezwykła niż wszystkie kiedykolwiek wymyślone krainy. I z której pochodzimy my, Środkowoeuropejczycy. Bo tak naprawdę nie ma prawdziwych Polaków, prawdziwych Słowaków i Węgrów, tym bardziej prawdziwych Austriaków są tylko prawdziwi Środkowoeuropejczycy. Tacy jak Robert Makłowicz".
    Krzysztof Varga

    "Sybaryta Makłowicz opisuje podróż dookoła świata swych marzeń. Właściwie jest to opowieść o tęsknocie, niespełnialnej, bo to tęsknota za światem, który nie wróci, a zarazem za światem nigdy, siłą rzeczy, bezpośrednio niezaznanym, krajem wspomnień cudzych, więc mitycznym. Pokonując niezliczone przejścia graniczne, Makłowicz przekonuje nas żarliwie, że podróżuje wciąż po tej samej c.k. Europie. Szuka owej mitycznej jedności, ciesząc się jednocześnie wszelkimi przejawami odrębności kulturowej w każdej wielonarodowej wspólnocie. Na koniec zaś swej podróży wiodącej krętymi drogami, poznawszy wielu nowych przyjaciół, zakosztowawszy najsmakowitszych potraw i trunków, znajdzie swój nowy, prawdziwy, realny raj na ziemi - Dalmację".
    Piotr Bikont

    "Patrzę, czytam, słucham i chwilami odnoszę wrażenie, że mimo braku stosownych uprawnień, cała Polska zajmuje się głównie polityką, futbolem oraz gotowaniem. Na tym tle zaś Robert Makłowicz, gość z Krakowa, który zrozumiał starą prawdę, że przez żołądek dociera się nie tylko do serc, ale także do wiedzy o ludziach, krajach, geografii, historii. Robert ma to, że mówi mądrze i smacznie. Wielka sztuka!
    Talent! Robert unika pretensji to rzadkość. Czytając Makłowicza delektuję się smakami tego świata".
    Jan Nowicki



  • Gdzieś dalej, gdzie indziej. eBook
  • Książka jest zbiorem esejów podróżnych opowiadających o włoskim Południu. O Apulii głównie, z niewielkim wypadem do sąsiedniej Basilicaty. To wciąż prawdziwa terra incognita dla tych wszystkich, którzy ulegli niegdyś włoskiej chorobie. Wbrew pokutującym przekonaniom, tam też mieszkają ludzie, jest nawet parę interesujących kamieni, a rzeczywistość układa się w zaskakujące wzory. Autor robi wiele, by tę tezę usprawiedliwić
    Jego podróż na Południe autobusem, pociągiem, samochodem, czasem rowerem nie przebiega wedle z góry ustalonego planu. Nie jest to podróż konesera sztuk pięknych. Niewiele tu estetycznych delektacji. Muzea omijane są szerokim łukiem. Autor najwyraźniej nie szuka wrażeń, szuka raczej sensów. Albo dokładniej: sensów skrytych pod materią wrażeń. Jedzie więc na Monte SantAngelo, by zobaczyć grotę objawień św. Michała Archanioła i procesję ku jego czci, ale przy okazji próbuje zrozumieć, co się stało z naszą wrażliwością angelologiczną. Odwiedza pole bitwy pod Kannami, by zapytać o jej znaczenie, które wychodzi daleko poza czysto militarny wymiar. W Galatinie, podczas notte della taranta wpada w muzyczny trans, ale (już po ochłonięciu) rejestruje także współczesny kształt i przemiany tarantyzmu.
    To książka gatunkowo nieczysta. Nie jest to z całą pewnością przewodnik (raczej anty-przewodnik), nie jest to reportaż, ani klasyczny dziennik podróży. Podróżujemy wraz z autorem w realnej przestrzeni, ale materią jego opisów jest także tekst literacki, film, fotografia i muzyka. To książka, która nieustannie miesza poziomy i języki. Przechodzi niepostrzeżenie od zapisu chwili do zdystansowanej refleksji, od impresyjnego obrazka do języka dyskursu. To także już finalnie próba zastanowienia się nad znaczeniem i możliwościami pisarstwa podróżniczego.

    "Książka Dariusza Czai mówi o przeżyciach, które każdy z nas pragnąłby mieć wśród swoich osobistych skarbów. To jasne, nie ma przygody bardziej wzbogacającej niż podróż po Włoszech ale nie o wypad wakacyjny chodzi, nie o spacery po muzeach i kościołach, nawet nie o wzdychanie nad pięknem Wenecji i zawrót głowy na Wybrzeżu Amalfitańskim, tylko o spotkanie z krajem i ludźmi, takimi, jacy są dzisiaj, zanurzonymi w wielosetletniej kulturze i geografii swej ojczyzny. To nie przyjemny urlop, to prawdziwa świecka pielgrzymka".
    Ewa Bieńkowska

    "Nie czytajcie słów Czai w pośpiechu. Smakujcie je. Jego eseje łączą w sobie erudycję antropologa, przenikliwość badacza, otwartość podróżnika, wrażliwość estety, słuch muzyka, oczy reportera i język wytrawnego pisarza. Uczta!"
    Wojciech Tochman



  • Po Syberii. eBook
  • Przekład z języka angielskiego Dorota Kozińska

    Syberia opisana przez Thubrona okazuje się kwintesencją Rosji na powierzchni resztki obozowych baraków sprzed 50 lat, a pod lodem mamuty zachowane tak, że można policzyć liście z ich ostatniego posiłku. I na przemian: jedno odmarza, a drugie zamarza. Thubron podróżuje po paradoksalnej krainie, która jednocześnie umiera i się odradza. Spod lodu wychodzi Kościół prawosławny, lokalne kultury, które miały stać się częścią jednego radzieckiego ludu, ale nie dały się do końca podporządkować, a zamarzają resztki sowieckiego imperium, stare obozy, instytuty badawcze i komunistyczne utopie budowane na wiecznej zmarzlinie. Gdzieś pod lodem i pod Rosją kryje się jednak coś potężnego, jednolitego, co kolejne ustroje chcą pokonać lub przeobrazić, ale w końcu zawsze stają się tylko jego częścią.
    Thubron stara się to opisać, pokazując fascynujące miejsca, bardziej i mniej znane. Podróż rozpoczyna w Jekaterynburgu, wspominając egzekucję rodziny carskiej, potem odwiedza m. in. Workutę (gdzie uczestniczy w prawosławnym nabożeństwie upamiętniającym ofiary łagrów), Akademgorodok pod Irkuckiem (miasto uczonych, dziś pozbawionych państwowych funduszy), jezioro Bajkał, syberyjski klasztor buddyjski, wreszcie Kołymę.

    "Czytając książkę Colina Thubrona, możesz podróżować po Syberii, nie wychodząc z domu. To znaczy, masz okazję zrobić dwadzieścia kilka tysięcy kilometrów wzdłuż i w poprzek owej niezwykłej krainy, spotkać się z ałtajską Lodową Księżniczką, ze starowierami i szamanami z Tuwy, odwiedzić prawosławny monaster pod Irkuckiem i lamajski dacan pod Ułan Ude, popłynąć Leną naprzeciw Arktyce, aby podziwiać świat za kręgiem polarnym, obejrzeć Bajkał i odwiedzić ostatnich Żydów w Birobidżanie, pobyć w Jakucku i na Kołymie, łyknąć nieco historii i bardzo dużo wódki z bohaterami dzisiejszej Syberii a wszystko to nie wstając z własnej otomany... Jeśli zaś zdrowie i kasa ci pozwolą, to jestem pewien, że po przeczytaniu książki Colina Thubrona sam zechcesz tam pojechać".
    Mariusz Wilk

    "Thubron jest mistrzem. W Syberii reportaż zamienia się w najprawdziwszą literaturę. Piękna książka o Rosji całkowicie pozbawiona postkolonialnych kompleksów. W ogóle piękna książka".
    Andrzej Stasiuk

    Książka otrzymała w 2010 roku Nagrodę im. Nicolasa Bouviera.



  • Utracone serce Azji. eBook
  • Przekład z języka angielskiego Dorota Kozińska

    Azja Środkowa serce mongolskiego imperium Tamerlana i cel stalinowskich zsyłek, kraina ogromnych przestrzeni, niezliczonych tajemnic i niezwykłych opowieści. Odległy i fascynujący region, w którym bieg zdarzeń zmienia się gwałtownie i zaskakująco jak krajobraz - stepy przechodzą w pustynie i wypiętrzają się w wysokie góry, burzliwa historia obala i wznosi imperia. W Utraconym sercu Azji Colin Thubron, autor bestsellerowych książek podróżniczych, zabiera czytelników w wyjątkową podróż przez ten mało znany, rzadko odwiedzany, ale piękny i ważny zakątek świata.

    "Thubron ma czas. Nadkłada drogi, aby obejrzeć zrujnowaną twierdzę na pustyni, kilka dni szuka zapomnianego grobu wodza antybolszewickiej rewolty, zamiast samolotu wybiera zdezelowany autobus. Odwiedza szacowne zabytki i industrialne monstra, metropolie i zabite dechami wioski. Pociąga go przyroda i wszelkie miejsca kultu. Utracone serce Azji można czytać na kilka sposobów jako dziennik niespiesznej włóczęgi, erudycyjny przewodnik po regionie albo rzetelny reportaż o państwach Azji Centralnej: Kazachstanie, Kirgistanie, Tadżykistanie, Turkmenistanie i Uzbekistanie (które uzyskały niepodległość zaledwie kilka miesięcy przed przyjazdem pisarza). To jedna z tych lektur, po których chce się spakować plecak i natychmiast wyruszyć w podróż".

    Wojciech Górecki

    "Thubron ma wrażliwość pisarza i umysł historyka. Nie można sobie wyobrazić wspanialszego towarzysza podróży przez nieznane krainy".
    "Washington Post Book World"



  • W miasteczku długowieczności. Rok przy włoskim stole . eBook
  • Przekład z angielskiego Dobromiła Jankowska

    Il paese della longevit. Miasteczko długowieczności. Campodimele. To właśnie tu, u podnóży gór Aurunci, w samym sercu Włoch średnia długość życia wynosi dziewięćdziesiąt pięć lat. Tracy Lawson trafiła na informacje o tym miejscu, szukając materiałów o naturalnych sposobach zachowania długowieczności. Postanowiła sama sprawdzić, cóż niezwykłego kryje się w tamtejszym trybie życia, klimacie i diecie, że miejscowi zachowują sprawność, witalność i radość do późnego wieku. W miasteczku długowieczności. Rok przy włoskim stole to dwanaście miesięcy z życia Camopdimele. Kalendarz prowadzący przez zmieniające się pory roku, które przynoszą bogactwo warzyw, owoców, ryb i grzybów. Barwni bohaterowie zapraszają autorkę do swoich domów i dzielą się z nią sekretami swej wspaniałej kuchni, która podąża za niezmiennym rytmem natury i tradycji. To fantastyczna książka kulinarna, a zarazem inspirująca opowieść o miejscu, w którym praca i prostota przynoszą długie i szczęśliwe życie.

    "Wiele rzeczy opisanych w tej książce pamiętam z własnego dzieciństwa w Toskanii. Książka Tracy Lawson nie jest kolejną słodką akwarelą z Włoch, ale hołdem, który autorka składa ciężkiej pracy ludzkiej wykonywanej w zgodzie z otaczającą przyrodą. Jest to książka o miłości i szacunku do ziemi i o kuchni jako darze, którym dzielimy się z innymi".
    Tessa Capponi-Borawska

    "Jej miłość do włoskiej kuchni i włoskiego stylu życia jest zaraźliwa. Wspaniała książka dopełniona świetnymi przepisami".
    "Image"

    "Bogata opowieść prowadząca przez kolejne miesiące wiejskiego kalendarza mieszkańców Campodimele. Lawson pięknie opisuje jedzenie w najprostszym i najlepszym wydaniu".
    "Publishers Weekly"

    "Świeża, soczysta proza Lawson pobudza wszystkie zmysły. Sprawia, że masz ochotę gotować, i od razu podsuwa dziesiątki przepisów".
    "Washington Post"

    "Piękne rozmyślania na temat jedzenia, życia, kuchni i tradycji tego regionu Włoch - na pewno spodobają się podróżnikom i smakoszom".
    "Library Journal"

    "Henry David Thoreau pisał: 'Zamieszkałem w lesie, albowiem chciałem żyć świadomie, stawiać czoło wyłącznie najbardziej ważkim kwestiom (.) pragnąłem żyć pełnią życia i wyssać z niego całą kwintesencję'. O takim życiu traktuje książka Tracey Lawson - opowieść o ciężko pracujących ludziach z miasteczka położonego w pół drogi pomiędzy Rzymem a Neapolem, o ich bliskości z ziemią, z naturą, o porządku życia i kuchni, o szczęściu, które może wynikać z pracy i z jedzenia. Piękny, pełen szacunku i fascynacji portret miejsca, mieszkańców i bardzo dużo wspaniałych przepisów".
    Agnieszka Drotkiewicz



  • Pirat stepowy. eBook
  • Był chorowity i drobny, mówiono, że przypominał dziecko albo brzydką kobietę. Urodził się jako człowiek wolny, choć jeszcze jego ojciec zginał kark pod pańszczyźnianym jarzmem. Kiedy go chrzczono, od świecy zapaliła się szata popa. Mieszkańcy stepowego Hulajpola uznali, że na świat przyszedł antychryst.
    Wcześnie zadał się z anarchistami. Napadał bogaczy, kradł i zabijał w imieniu biednych chłopów i wyzyskiwanych robotników. Trafił do więzienia, szczęśliwie uniknął szubienicy, wyszedł, gdy wybuchła rewolucja. Chłopi uwierzyli, że jest następcą kozackich atamanów, że przepędzi panów, daruje ziemię i wolność.
    Nestor Machno, zwany "Batką" (ojczulkiem), stworzył wielotysięczną armię, która nie uznawała niczyjej władzy i zażarcie broniła terytorium zamieszkanego przez dwa i pół miliona ludzi. "Bij czerwonych, aż zbieleją, bij białych, póki nie poczerwienieją", mawiał. Machnowcy na czarnych sztandarach mieli napisane: "Wolność albo śmierć".

    "Piękna opowieść o prostym ukraińskim chłopie, któremu w czasie, gdy wiał wiatr historii, wyrosły skrzydła. Nestor Machno latem 1918 roku na strychu w zapadłej wiosce utworzył oddział partyzancki. Przez następne dwa lata chłopska armia machnowców pod czarnym sztandarem anarchizmu gromiła na ukraińskich stepach pułki bolszewików i białych.
    Skazany przez historię na klęskę, Machno skończył w Paryżu - domu starców i cmentarzu rewolucjonistów całego świata.
    Przejmująca historia, świetna książka".
    Włodzimierz Kalicki

    "Machno nawet dziś budzi zachwyt i nienawiść. Uważa się go jednocześnie za ostatniego romantyka rewolucji i grabarza ukraińskiej państwowości. Szanują go wczorajsi kołchoźnicy, a współcześni intelektualiści traktują pogardliwie. Być może dlatego, że od jego czasów niewiele się na Ukrainie zmieniło. Rewolucja dalej trwa. Dalej dzieli nas ideologia i partyjna retoryka, wciąż bierzemy udział w niekończących się walkach pozbawionych sensu i celu. Bo wojna domowa nigdy nie kończy się zwycięstwem jednej ze stron. Po zakończeniu działań bojowych pojawi się potrzeba porozumienia. Żeby to zrozumieć, trzeba odwiedzić miejsca tych walk i się im przyjrzeć, co uczynił autor. Ukraiński anarchizm jest lokalny, intuicyjny i bezkompromisowy. Taki ruch skazany jest na porażkę. Takie przywiązanie do zasad zasługuje na szacunek".
    Serhij Żadan



  • Tequila Oil, czyli jak się zgubić w Meksyku. eBook
  • Przekład z języka angielskiego Agnieszka Wilga

    Rok 1979. Osiemnastoletni Hugh Thomson leci do Meksyku.
    Jest z dala od domu, ma dużo czasu, ale niewiele gotówki. Od poznanego w samolocie towarzysza podróży dowiaduje się, że można sporo zarobić, jeśli kupiony w Stanach "duży amerykański samochód" przewiezie się przez granicę i sprzeda na czarnym rynku w Belize.
    Wraca więc do kraju, kupuje używany oldsmobil 98 i chociaż nie ma prawa jazdy, wyrusza w pełną przygód, wariacką podróż. Przemierza Meksyk od wyżyn stanu Chihuahua po dżunglę półwyspu Jukatan, aż w końcu dociera do slumsów Belize City Trzydzieści lat później powraca starszy, ale niewiele poważniejszy aby dokończyć przerwaną eskapadę.
    Tequila Oil to nieodparcie zabawna, pełna uroku opowieść łotrzykowska o podróży po prowincjonalnym Meksyku, której patronują tacy autorzy jak D.H. Lawrence, Evelyn Waugh, Aldous Huxley, Malcolm Lowry czy Graham Greene.

    "Hugh Thomson ma talent do przyciągania kłopotów, ale i do ich opisywania. Nad jego opowieścią unosi się duch Jacka Londona: mamy zawadiacki styl, młodzieńczą naiwność i chwile wzruszenia. Prawdziwe okropieństwo Meksyku to tylko kilka plam poza polem ostrości".
    Maciej Wasielewski

    "Wspaniała opowieść o odurzającej podróży po prowincjonalnym Meksyku kraju, gdzie z równym prawdopodobieństwem napotkać można piramidy, wulkany, komary, jak i skorumpowanych przedstawicieli władz".
    "BBC Top Gear Magazine"

    "Thomson zręcznie prowadzi nas od jednego niespodziewanego spotkania do drugiego, opisując je w sposób dowcipny, inteligentny i pełen nonszalanckiego uroku, dzięki któremu aż chce się ruszyć w drogę a przy okazji poznać Amerykę Centralną".
    Kathleen Wyatt, "The Times"

    "Piękna książka, celna i przenikliwa, ale też bezwstydnie osobista.
    Nostalgiczna, zabawna, skłaniająca do refleksji, przepełniona prawdziwie romantycznym duchem".
    Martin Fletcher, "Independent"

    "Meksyk u Thomsona jest krajem piękna, humoru i wolności, ale też przyczajonych kuszących niebezpieczeństw".
    "Wanderlust"



  • Uganda. Jak się masz, muzungu? eBook
  • Wysłuchawszy Roberta, nie miałem wątpliwości, w nocy musiał obcować z duchem. Zastanawiające, jak, po tak pięknych wizjach, Alice pogrążyła Ugandę w wojnie domowej? Przekonanie, że posiada się wielką moc czynienia dobra, może doprowadzić do wielkiego zła. Zabraliśmy się do przygotowywania śniadania. Owoce i cztery ugotowane jajka musiały dać nam siłę do wieczora, kiedy to tradycyjnie zjemy drugi obfitszy posiłek. Zeszliśmy nad Nil i usiedliśmy nad brzegiem rzeki. Czekaliśmy na prom, widzieliśmy, jak przycumowany był
    w Paraa, położonym na przeciwległym brzegu. Było to prawdziwe królestwo hipopotamów.
    Świat zwierząt pozostawiliśmy sobie na dzień następny. Ten poświęcony był dla świata duchów. Prom przypłynął po niecałej godzinie. Sama przeprawa trwała nie więcej niż dziesięć minut. Dotarliśmy do Paraa. Zakaz mówienia o wszystkim, co zaszło tego dnia, do dziś obaj z Robertem traktujemy bardzo poważnie.

    Michał Kruszona dzielił ze mną trudy i radości podróży po Ugandzie. Obserwowałem go czasami wieczorami, kiedy pochylony nad notesem wielkości szkolnego zeszytu, często popijając przy tym ugandyjską Waragi i zaciągając się dymem lokalnych papierosów Sportsmen, robił swoje - jak mówił - notatki do książki. Skupiony, w cieniu równikowego słońca, pośród odgłosów przyrody, przypominał mi dziewiętnastowiecznego pisarza. Zajrzałem przez ramię do jego notatnika, nosił go zawsze ze sobą. Wśród dziwnych znaków, liter i wyrazów dojrzałem narysowanego węża pełzającego pod łóżkiem w naszej drewnianej budzie nad Jeziorem Wiktorii. Nad jeziorem Bunyonyi zaklął siarczyście i głośno, kiedy hałasująca gdzieś w oddali kosiarka do trawy (!) widocznie zakłócała jego skupienie, nie pozwalając mu dalej pracować. Potrafił jednak notować w zatłoczonym matatu, w starej, rozpadającej się taksówce i wieczorem na byle jakim łóżku. Efektem tej pracy jest opis przygód, wrażeń i emocji, jakie towarzyszyły nam w podróżach do Ugandy, gdzie obaj zostawiliśmy trochę serca. Było to nieuniknione, bo Afryka naprawdę kradnie serca.
    Michał Kruszona, w swoim pisaniu, wychodzi daleko poza parki narodowe, afrykańską biedę i inne stereotypy, opisując Ugandę bez biura podróży.

    Robert Swornowski

    Michał Kruszona (ur. w 1964 r. w Poznaniu), historyk kultury, muzeolog, okazjonalnie dziennikarz, od lat związany zawodowo z Muzeum Zamek Górków w Szamotułach.
    W wydawnictwie Zysk i S-ka ukazały się trzy jego książki: Rumunia. Podróże w poszukiwaniu diabła, Kulturalny atlas ptaków oraz Huculszczyzna. Opowieść kabalistyczna.
    Owocem współpracy z "National Geographic" jest książka Ugryźć świat. W miesięczniku "W drodze" ukazały się jego artykuły, m.in. o Ugandzie.

    www.michalkruszona.pl



Księgarnia Ebookpoint

Księgarnia Onepress

Księgarnia Sensus

Księgarnia Septem